W Dąbrowie Górniczej z dumą mówi się o Jerzym Dworczyku, jedynym piłkarzu z tego miasta, który reprezentował Polskę na arenie międzynarodowej. Jego historia jest inspirującym przykładem, jak lokalne pasje mogą prowadzić do wielkich osiągnięć. Od najmłodszych lat zafascynowany piłką nożną, Dworczyk krok po kroku spełniał swoje marzenia, które doprowadziły go aż do debiutu w reprezentacji. Warto poznać jego drogę do sportowej sławy oraz wyzwania, które udało mu się pokonać.
Urodzony 6 grudnia 1955 roku w Łośniu, Jerzy Dworczyk szybko osiedlił się w Dąbrowie Górniczej, gdzie jego przygoda z piłką nożną zaczęła się na ulicach rodzinnej dzielnicy. Po przeprowadzce rodziny, to właśnie pod blokami przy ulicy Norwida młody Dworczyk zażył pierwszych piłkarskich emocji. W swoich wspomnieniach podkreśla, jak w latach 60. rywalizacja między dziećmi z sąsiednich bloków oraz dzielnic owocowała nieustanną grą w piłkę, która stała się nieodłącznym elementem ich życia.
Kariera Dworczyka rozpoczęła się na poważnie, kiedy zajął się futbolowym rzemiosłem w klubie GKS Dąbrowa Górnicza. Już jako 16-latek zyskał uznanie, zdobywając tytuł króla strzelców klasy A. Dzięki tak wyjątkowym umiejętnościom, szybko dostrzeżony został przez trenerów i w 1973 roku dołączył do klubu Zagłębie Sosnowiec, co stanowiło spełnienie jednego z jego marzeń. Już w 1974 roku, zaledwie kilka miesięcy przed wielkimi Mistrzostwami Świata, zadebiutował w ekstraklasie, co z kolei otworzyło przed nim drzwi do reprezentacji Polski. Debiut w narodowych barwach miał miejsce w 1978 roku w Helsinkach, gdzie zagrał w towarzyskim meczu przeciwko Finlandii, zarówno wprowadzenie do kadry, jak i sama gra, pozostają w jego pamięci na zawsze.
Źródło: Urząd Miasta Dąbrowa Górnicza
Oceń: Jerzy Dworczyk – dąbrowianin wśród legend polskiego futbolu
Zobacz Także