W niedzielne popołudnie MKS Dąbrowa Górnicza zainaugurował swoje domowe rozgrywki po serii meczów wyjazdowych, jednak spotkanie z Śląskiem Wrocław okazało się niestety pechowe. Gospodarze nie potrafili nawiązać równej walki z przyjezdnymi, którzy od początku narzucili swoje tempo gry. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 80:99 na korzyść wrocławskiej drużyny. Wrocławianie dominowali na boisku, zdobywając przewagę, z którą dąbrowianie nie mogli sobie poradzić.
W trakcie konfrontacji w hali „Centrum” MKS Dąbrowa Górnicza podejmował próby zmniejszenia dystansu punktowego do rywali, jednak każda z tych prób była szybko neutralizowana przez zespół Śląska. Wrocławianie w pewnym momencie osiągnęli przewagę wynoszącą aż 21 punktów, co znacząco wpłynęło na morale dąbrowskiego zespołu. Ostateczny wynik meczu wskazuje na wyraźną dominację gości, co podkreśla trudne chwile, z jakimi boryka się MKS w tym sezonie.
Najlepiej na boisku zaprezentował się Kadre Gray z drużyny Śląska, zdobywając 22 punkty oraz 8 asyst. Wśród dąbrowskich zawodników wyróżnił się Marc Garcia, który zdobył 18 punktów oraz 5 zbiórek. Po piątej kolejce rozgrywek MKS Dąbrowa Górnicza zajmuje obecnie 10. lokatę w tabeli, z dorobkiem 7 punktów, z czego 2 to zwycięstwa, a 3 to porażki. Kolejne spotkanie odbędzie się 15 listopada, kiedy to dąbrowska drużyna powróci na parkiet, aby zmierzyć się z Trefl Sopot, w oczekiwaniu na poprawę wyników i lepsze występy na własnym boisku.
Źródło: Urząd Miasta Dąbrowa Górnicza
Oceń: Nieudany powrót dąbrowskich koszykarzy na własne boisko
Zobacz Także
